wtorek, 19 lutego 2013

Po długiej przerwie

Witajcie kochani! Wracam po dłuuuuugiej przerwie :) Minęły święta, minął Sylwester, ale jestem z powrotem. Jednym z moich postanowień noworocznych było zwiększenie systematyczności, a wiem, że w tym roku uda mi się zrealizować moje cele, więc mam nadzieję, że i to będzie jednym z nich :) Choć można pomyśleć, że dość późno się za to zabieram. Ale mówi się, że lepiej późno niż wcale ;).
W zasadzie miałam pojawić się tutaj już w styczniu, ale ciężko było mi się do tego zabrać. Za to teraz mam dla Was trochę "nowinek", co działo się u mnie przez ten czas kiedy mnie nie było i tak dalej. Będzie to taka mieszanka wszystkiego :). W międzyczasie zmieniłam szablon, mam nadzieję, że Wam się podoba :). Chciałam by był otwarty dla każdego, pozytywny i wprowadzający w inną krainę, ale nie tę pełną ciemności, lecz światła :)
Myślę też, że w najbliższym czasie zacznę publikować w postach ciekawe zdjęcia i obrazki, a także cytaty znalezione w sieci, lecz nie te wciąż powtarzane, ale te, które według mnie zasługują by je opublikować i będę starać się by były one niespotykane, a blog dzięki temu zyska swój niepowtarzalny klimat :)



*


Przez ostatnie 3 miesiące stałam się ogromną fanką serialu Castle, choć w zasadzie zaczęłam oglądać go już we wrześniu. Bardzo się wciągnęłam i teraz jestem już na bieżąco z aktualnymi odcinkami :) I jak dotąd jest to najlepszy serial jaki kiedykolwiek oglądałam :D Zawiera wszystko to co dla mnie powinien zawierać najlepszy serial. Ciekawa jestem czy mamy tutaj innych fanów? :)
Poza tym, Stana Katic jest wspaniała - jestem pod wrażeniem jej gry aktorskiej (nie tylko w Castle), urody, wdzięku i wspaniałego kontaktu z fanami :)



 


Prezentuję Wam też mój książkowy stosik uzbierany na przestrzeni tak na prawdę trzech miesięcy. Część książek miałam już od dłuższego czasu, dlatego zastanawiałam się czy w ogóle je pokazywać, ale postanowiłam, że wstawię teraz cały mój stosik książek do przeczytania :) Ostatnie cztery prawdopodobnie przeczytam jako pierwsze - zdobycze biblioteczne :)


Blondynka na językach (język niemiecki) - Beata Pawlikowska   
Pożeracz myśli - Steven Hall
P.S. Kocham Cię - Cecelia Ahern
Nostalgia anioła - Alice Sebold
Nigdy i na zawsze - Ann Brashares
List w butelce ; Pamiętnik ; Anioł stróż - Nicholas Sparks
Granice szaleństwa - Alex Kava
Sprzedawca broni - Hugh Laurie
Między nami - Chris Cleave
Niewidzialny - Mari Jungstedt

*

Przedwczoraj wybrałam się do kina na Les Miserables Nędznicy i jestem absolutnie zauroczona :). Przepiękny i przesmutny film. Wspaniałe zdjęcia,  doskonała charakteryzacja, aranżacja muzyczna, świetnie dobrana obsada. Dla mnie, niesamowicie wzruszający i chwytający za serce. Jeśli ktoś nie przepada za musicalami i tego typu muzyka do niego nie trafia, być może powinien darować sobie ten film, ale myślę, że z pewnością trafi do osób otwartych i wrażliwych. Film jest dość długi, ale dla mnie było to zdecydowaną zaletą i pewnie wkrótce obejrzę go ponownie, a soundtrack będzie przeze mnie odsłuchiwany długi, długi czas :). Jestem też ciekawa samej słynnej książki Victora Hugo i kto wie, być może wkrótce po nią sięgnę.


*
Film, na który bardzo oczekiwałam (aczkolwiek nie wiem czy w ogóle będzie miał swoją premierę w Polsce), a który miał już swoją premierę w USA to Safe Haven, ekranizacja książki Nicholasa Sparksa (Bezpieczna przystań), którą niedawno wypożyczyłam w bibliotece i wkrótce po nią sięgnę. Myślę, że książka, jak wszystkie Sparksa, okaże się piękna i poruszająca, a film zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieję, że rzeczywiście tak jest. Dzięki zwiastunowi filmu poznałam świetną wokalistkę Lissie, a sama piosenka, moim zdaniem, idealnie odzwierciedla klimat książek Sparksa i została idealnie dopasowana :)


*

Odczuwam, że po tak długiej przerwie pisanie nie idzie mi już tak gładko jak kiedyś, niemniej jednak jeszcze bardziej mnie to motywuje, by zagościć tu na dłużej  i wrócić do formy :). Mam nadzieję, że nie uciekliście i wciąż tu jesteście ;) I mam nadzieję, że spotkamy się przy następnym wpisie :). Tymczasem idę nadrobić zaległości na Waszych blogach.