W zasadzie miałam pojawić się tutaj już w styczniu, ale ciężko było mi się do tego zabrać. Za to teraz mam dla Was trochę "nowinek", co działo się u mnie przez ten czas kiedy mnie nie było i tak dalej. Będzie to taka mieszanka wszystkiego :). W międzyczasie zmieniłam szablon, mam nadzieję, że Wam się podoba :). Chciałam by był otwarty dla każdego, pozytywny i wprowadzający w inną krainę, ale nie tę pełną ciemności, lecz światła :)
Myślę też, że w najbliższym czasie zacznę publikować w postach ciekawe zdjęcia i obrazki, a także cytaty znalezione w sieci, lecz nie te wciąż powtarzane, ale te, które według mnie zasługują by je opublikować i będę starać się by były one niespotykane, a blog dzięki temu zyska swój niepowtarzalny klimat :)
*
Przez ostatnie 3 miesiące stałam się ogromną fanką serialu Castle, choć w zasadzie zaczęłam oglądać go już we wrześniu. Bardzo się wciągnęłam i teraz jestem już na bieżąco z aktualnymi odcinkami :) I jak dotąd jest to najlepszy serial jaki kiedykolwiek oglądałam :D Zawiera wszystko to co dla mnie powinien zawierać najlepszy serial. Ciekawa jestem czy mamy tutaj innych fanów? :)

*

Prezentuję Wam też mój książkowy stosik uzbierany na przestrzeni tak na prawdę trzech miesięcy. Część książek miałam już od dłuższego czasu, dlatego zastanawiałam się czy w ogóle je pokazywać, ale postanowiłam, że wstawię teraz cały mój stosik książek do przeczytania :) Ostatnie cztery prawdopodobnie przeczytam jako pierwsze - zdobycze biblioteczne :)
Blondynka na językach (język niemiecki) - Beata Pawlikowska
Pożeracz myśli - Steven Hall
P.S. Kocham Cię - Cecelia Ahern
Nostalgia anioła - Alice Sebold
Nigdy i na zawsze - Ann Brashares
List w butelce ; Pamiętnik ; Anioł stróż - Nicholas Sparks
Granice szaleństwa - Alex Kava
Sprzedawca broni - Hugh Laurie
Między nami - Chris Cleave
Niewidzialny - Mari Jungstedt
*
*
Film, na który bardzo oczekiwałam (aczkolwiek nie wiem czy w ogóle będzie miał swoją premierę w Polsce), a który miał już swoją premierę w USA to Safe Haven, ekranizacja książki Nicholasa Sparksa (Bezpieczna przystań), którą niedawno wypożyczyłam w bibliotece i wkrótce po nią sięgnę. Myślę, że książka, jak wszystkie Sparksa, okaże się piękna i poruszająca, a film zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieję, że rzeczywiście tak jest. Dzięki zwiastunowi filmu poznałam świetną wokalistkę Lissie, a sama piosenka, moim zdaniem, idealnie odzwierciedla klimat książek Sparksa i została idealnie dopasowana :)
*